"Żelazny wiek Słowian": spotkanie z historykiem profesorem Andrzejem Chwalbą z Zakładu Antropologii Historycznej UJ

9 kwietnia 2015 roku odbyło się kolejne, po długiej przerwie, spotkanie z cyklu "Żelazny Wiek Słowian". Inicjatorem tego cyklu, poświęconego dziejom Słowian w XX i XXI wieku jest Katedra Kultury Słowian Wschodnich.

Tym razem gościem Instytutu Filologii Wschodniosłowiańskiej był wybitny krakowski historyk, Kierownik Zakładu Antropologii Historycznej UJ,  profesor Andrzej Chwalba. Spotkanie, którego wiodącym tematem  był Propagandowy wizerunek Lenina i Stalina, poprowadziła Dyrektor Instytutu Filologii Wschodniosłowiańskiej UJ, profesor Katarzyna Jastrzębska.  Profesor Chwalba z entuzjazmem powitał grupę studentów i pracowników Instytutu, którzy zebrali się, aby wysłuchać jego wystąpienia. Na sali, wśród studentów, zasiedli między innymi profesor Halina Waszkielewicz, dr Oksana Baranivska, dr Anna Budziak, dr Magdalena Ochniak, wicedyrektor Instytutu dr Agata Skurzewska, oraz pracownicy Katedry Kultury Słowian - doktorzy Gołąbek, Kliabanau i Wawrzyńczak z profesorem Grzegorzem Przebindą na czele.

Centralną ideą referatu Andrzeja Chwalby było uwypuklenie swoistej quasi religijności, którą można zaobserwować w związku z kreowaniem wizerunku Włodzimierza Lenina, a także Józefa Stalina. Profesor mówił o wybudowanym w Moskwie po śmierci Lenina mauzoleum i jego funkcjach, mających stworzyć ideę nieśmiertelności polityka, wskazywał także na istotę pseudonimu Włodzimierza Uljanowa (Lenina), który także budował odpowiednią atmosferę wokół wizji świętości wodza rewolucji.

Innym ciekawym wątkiem z  perspektywy zebranych słuchaczy był także ten dotyczący Krakowa i związków bezpośrednich i pośrednich obu przywódców ZSRR z naszym miastem. Lenin faktycznie bywał w Krakowie, ale Józefa Stalina mieszkańcy Krakowa mogli zobaczyć jedynie w postaci pomnika, który został zainstalowany w latach 50. w krakowskim Parku Strzeleckim, o czym mówił z pewną dozą ironii znawca dziejów stolicy Małopolski, profesor Chwalba (wspomniał tu o szybkiej degradacji monumentu, który po krótkim okresie swojej świetności zaczął służyć jako improwizowana parkowa toaleta...). Do dyskusji o krakowskich pomnikach czasów radzieckich włączył się także profesor Grzegorz Przebinda, który najpierw wyrecytował z pamięci obszerny fragment wiersza z lat szkolnych poświęcony Leninowi, a następnie podzielił się wspomnieniami z lat 80., kiedy ogromny pomnik bolszewickiego przywódcy, stojący na Placu Centralnym w Nowej Hucie (Aleja Róż), poddawany był podczas demonstracji licznym próbom zniszczenia ze strony opozycyjnych grup krakowskiej młodzieży.  

Spotkanie z profesorem Chwalbą było ciekawym przyczynkiem do refleksji o tym, jak wiedza historyka i antropologa może zostać dopełniona filologiczną wrażliwością i świadomością historii lokalnej. Chyba najistotniejsze w przypadku tego szczególnego kolokwium było to, że z jednej strony dyskusja mogła się toczyć z perspektywy badawczej i analitycznej, ale także, co szczególnie cenne, z punktu widzenia jednoczesnych, świadomych uczestników minionych wydarzeń.

BG

Na fotografii pomnik Stalina i Lenina w Parku Strzeleckim w Krakowie (fot. S. Stachowski/Archiwum Ilustracji WN PWN SA © Wydawnictwo Naukowe PWN )

 

Data publikacji: 12.04.2015
Osoba publikująca: Bartosz Gołąbek